Hej kochani! Ostatnio zaczęłam się rozglądać za spodniami z "dziurami". Trudno je w sumie nazwać dziurami, tak naprawdę wyglądają jak ogromne wycięcia w miejscach kolan. Mimo wszystko spodobały mi się spodnie tego typu, są bardzo odważne i niepowtarzalne. Siedząc i surfując po internecie tak właśnie wpadły mi w oko te o to śliczne boyfriendy od Giny Tricot. Sandałki,które do nich dobrałam pochodzą z mojego wyjazdu do Warszawy. Moim zdaniem są śliczne,ale mogłyby mieć delikatnie cieńszy obcas. Kolejną sprawą,którą chciałabym poruszyć sa moje włosy. Ostatnio bardzo wiele na nich eksperymentuję. Aktualnie są one różowe.. A Wy w jakim kolorze mnie wolicie? I jak Wam się podoba dzisiejsze zestawienie? :)
Spodnie - Gina Tricot
Marynarka - Zara
Top - New Yorker
Buty - H&M
Zapraszam do polubienia strony na Facebook'u i obserwację!
Wygladasz bosko ale obcasy moglyby byc mniejsze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się stylizacja, włosy śliczne, że można zazdrościć. :)
OdpowiedzUsuńDziurawce opanowały świat :) super zestaw.
OdpowiedzUsuńButy najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólna obserwację?
zymna.blogspot.com
fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń